tag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post4375294089884201874..comments2024-03-28T00:26:07.275+01:00Comments on Ruda z wyboru: Nie! Mowy nie ma! No dobra, idziemy!Gosiahttp://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-56537293665622866672018-11-01T20:41:17.120+01:002018-11-01T20:41:17.120+01:00Piękne:-)
Czterema łapkami podpisuję się pod wszy...Piękne:-)<br /><br />Czterema łapkami podpisuję się pod wszystkimi komentarzami a przede wszystkim pod tekstem, którego dotyczą. Bardzo ładnie ujęłaś Gosiu kłębowisko w głowie i sercu każdego kto właśnie wkroczył na wyższy level. Nawet jeśli pisząc słowa: "A w dniu, w którym nie będę się bać gór, zwłaszcza tych zimowych, obiecuję, że zostanę w domu." wiedziałaś, że to nieprawda ;)<br />Jak już Cię ten stan dopadnie (pytanie nie brzmi CZY Cię dopadnie tylko KIEDY to nastąpi) to od razu jedź w góry. Najlepiej sama i wsłuchaj się w siebie. Góry są większe i mądrzejsze od nas i potrafią ustawić wszystko we właściwej perspektywie :-)<br /><br />Pozdrawiam<br />NataliaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-8526457647698497392017-11-20T08:23:06.051+01:002017-11-20T08:23:06.051+01:00dla mnie cudeńko..jestem stary zgred a nigdy nie b...dla mnie cudeńko..jestem stary zgred a nigdy nie byłem na żadnym szczycie w zimie i o świcie..może jeszcze się uda..masz młoda damo taki zmysł wciągania w takie marzenia..dzięki bardzo..<br />Leszek..zgredhttps://www.blogger.com/profile/12601547418351225814noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-36980088303753764782017-08-06T23:50:46.127+02:002017-08-06T23:50:46.127+02:00ŁAŁ! (nic więcej)ŁAŁ! (nic więcej)Jednoroganoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-72819290900935392652014-12-26T17:32:44.719+01:002014-12-26T17:32:44.719+01:00Co ja mogę napisać... <3Co ja mogę napisać... <3Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07671390493233753173noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-10383032881669524752014-06-09T13:05:01.868+02:002014-06-09T13:05:01.868+02:00Ja zwykle pełna emocji relacja, 4 rano i już w Pią...Ja zwykle pełna emocji relacja, 4 rano i już w Piątce :)kaniaewahttp://poszkole.pl/strona/31215164noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-31077580761452228292014-04-16T19:48:43.779+02:002014-04-16T19:48:43.779+02:00Dziękuję za miłe komentarze :)Dziękuję za miłe komentarze :)Gosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-64120120608283588202014-04-02T00:02:04.513+02:002014-04-02T00:02:04.513+02:00No rzeczywiście wyszło bardzo emocjonalnie :-)
&qu...No rzeczywiście wyszło bardzo emocjonalnie :-)<br />"I wiem, że miała być taka tam krótka relacja ocalająca przed zapomnieniem, a wyszedł elaborat, przepraszam." - na krótką relację straciłem nadzieję przy trzecim akapicie :-D Ale napisałas to ciekawie, że nawet przeczytałem ;-)Artur Szymanowskihttps://www.blogger.com/profile/12188986591237262385noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-9334624232847112252014-03-27T09:12:19.616+01:002014-03-27T09:12:19.616+01:00Super wpis. Czytało się rewelacyjnie. Gratulacje :...Super wpis. Czytało się rewelacyjnie. Gratulacje :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-42990513838597495592014-03-26T21:48:25.347+01:002014-03-26T21:48:25.347+01:00rewelacyjnie się czyta Twój elaborat. czekam na ko...rewelacyjnie się czyta Twój elaborat. czekam na kolejne wyrzygania psychiczne:)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/17986598043268182679noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-24787930807113814442014-03-26T16:45:08.803+01:002014-03-26T16:45:08.803+01:00Świetny styl!Świetny styl!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-66536554821356759132014-03-26T15:31:58.317+01:002014-03-26T15:31:58.317+01:00Myślę, że nie ma za co przepraszać, bo ten długaśn...Myślę, że nie ma za co przepraszać, bo ten długaśny elaborat przeczytało się jednym tchem. Świetny styl, a co do przelewania myśli na papier (w tym wypadku ten elektroniczny) to masz chyba po prostu talent :) Pozdrawiam :)Izahttps://www.blogger.com/profile/16567045386521901336noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-5324140816382804542014-03-26T09:44:38.706+01:002014-03-26T09:44:38.706+01:00No Gosia, popłynęłaś! Ale tak pozytywnie! :) Czyta...No Gosia, popłynęłaś! Ale tak pozytywnie! :) Czytało się świetnie, dzięki :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/11935133463060248034noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-8544801628635020042014-03-26T08:36:06.722+01:002014-03-26T08:36:06.722+01:00Fajnie się czytało to Twoje, jak to określiłaś &qu...Fajnie się czytało to Twoje, jak to określiłaś "wyrzyganie się psychicznie" :) Gratuluję pierwszego zimowego poważniejszego wejścia - najważniejsze jest zrobić pierwszy krok, złapać bakcyla i przestać te góry omijać zimą. <br />Zazdroszczę tego, że byliście w tamtych okolicach tak wcześnie - z resztą, widziałam zdjęcia w którejś z poprzednich notek. Na żywo to dopiero musiało być magicznie ;)<br />Powodzenia więc w wytyczaniu nowych zimowych celów i nie przejmuj się tym, że się wszystkiego boisz. Zimą to się akurat czasem przydaje :)Hemlihttps://www.blogger.com/profile/11830347505030032754noreply@blogger.com