tag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post5589744778709818458..comments2024-03-29T00:53:15.233+01:00Comments on Ruda z wyboru: Krywań na rześko, czyli o sztuce cierpieniaGosiahttp://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comBlogger26125tag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-55365591918352472802017-12-07T08:28:00.475+01:002017-12-07T08:28:00.475+01:00super..jak zwykle..podziwiam Cię młoda damo...super..jak zwykle..podziwiam Cię młoda damo...Leszek..zgredhttps://www.blogger.com/profile/12601547418351225814noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-51308609511960052322016-10-30T22:36:06.394+01:002016-10-30T22:36:06.394+01:00nie pamiętam :D podobnie jak tego, czego się wtedy...nie pamiętam :D podobnie jak tego, czego się wtedy nauczyłam :DGosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-16197686136684483342016-10-30T20:03:05.738+01:002016-10-30T20:03:05.738+01:00sory za pytanie, ale z kim egzamin z filozofii? :D...sory za pytanie, ale z kim egzamin z filozofii? :DAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/18037076902305982380noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-74285146259615874932015-01-19T17:29:51.698+01:002015-01-19T17:29:51.698+01:00Było wielu takich, co to "se po górach chodzi...Było wielu takich, co to "se po górach chodzili" i napisali furę przewodników. Ty napisałaś jakiś przewodnik na podstawie Twojego "chodzenia se po górach"? (żart oczywiście).<br />Skądinąd Jego poglądy na zakazy związane z poruszaniem się po Tatrach były ogólnie znane, dodatkowo - był przewodnikiem z rozmaitymi uprawnieniami i GOPR-owcem.<br />Tu nie chodzi o ubezpieczenie kogoś, kto narusza zasady obowiązujące gdzieś tam. To prywatna sprawa naruszającego - czy, kto i za ile będzie Go ewentualnie ratował. <br />Chodzi o coś zupełnie innego. Słowacy ustalili jakieś tam zasady - ogłosili je. My (w sensie "średniozaawansowanych" tatrzańskich turystów) te zasady lekceważymy, co więcej - owo lekceważenie objawiamy wszem i wobec. Nic dziwnego, że Słowacy - zwłaszcza Ci zarządzający TANAP-em, Spravą Lesov i inni - mają o polskich turystach - jak najgorsze zdanie. Wszystko cokolwiek złego dzieje się w zakresie ochrony przyrody, turystyki - po stronie słowackiej "zwalane jest" - na "polskich turystów". <br />Pozostawienie zwłok czyichkolwiek w górach - nie licuje z etosem ratowników. Już za czasów przed GOPR-em zrezygnowano z pozostawiania w Tatrach grobów, czy nawet miejsc upamiętniających czyjąś śmierć. Bez względu na to czy doszło do niej "legalnie" czy nie. <br />Proszę, by meritum mojej wypowiedzi nie było odbierane "z przymrużeniem oka". Nasze zachowanie wpływa na zachowania innych. I to nie jest - nie powinien być - temat do żartów...subektywne spacery, subiektywne opowieścihttps://www.blogger.com/profile/01181249165628693256noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-30113962595996681882015-01-19T13:00:32.296+01:002015-01-19T13:00:32.296+01:00W razie gdyby emotikony nie zadziałały jak powinny...W razie gdyby emotikony nie zadziałały jak powinny - proszę to odbierać z takim lekkim przymrużeniem oka...Gosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-85457962664773709832015-01-19T12:58:03.981+01:002015-01-19T12:58:03.981+01:00Dobijam do trzydziestki, więc na zabijanie w zarod...Dobijam do trzydziestki, więc na zabijanie w zarodku trochę już za późno ;). <br /><br />A był taki jeden, co se chodził, gdzie chciał i furę przewodników napisał i pochowano go z honorami i tablicę mu pod Osterwą wmurowano. Też był głupi? :><br /><br />Co do domagania się obowiązkowych ubezpieczeń przez rzeszę ludzi dobrej woli (tylko nie przez samych zainteresowanych, czyli przez Topr)- nie widzę najmniejszego bodaj związku z moją wycieczką. <br /><br />Oczywiście mam pełną świadomość, co może mnie spotkać w górach, zwłaszcza zimą. Akceptuję to. Ubezpieczenie też mam, nie wiem, czy zwykłe, czy już niezwykłe (oeav), ale zdaję sobie sprawę, że cokolwiek by mi się tam przydarzyło - to najprawdopodobniej po prostu dość szybko bym zamarzła. A to już zdaje się mój problem. <br /><br />Ciała znosić nie trzeba, ja tam mogę sobie leżeć w górach. Na grani bym nikomu wszak nie przeszkadzała, toć tam zamknięte, nielegalne, nie wolno i nikt tam nie chodzi, bo wszyscy tacy mądrzy ;). PozdrawiamGosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-33183716662343325362015-01-19T10:39:09.961+01:002015-01-19T10:39:09.961+01:00No cóż, na głupotę nie ma rady. Między 1 listopada...No cóż, na głupotę nie ma rady. Między 1 listopada a 15 czerwca szlaki w Tatrach Słowackich są ZAMKNIĘTE. Potem jak ludzie widzą takich bohaterów jak Ty domagają się obowiązkowych ubezpieczeń w Polsce (chociaż Tobie to by zwykłe ubezpieczenie na Słowacji, ze względu na zakaz chodzenia, nic nie dało). Głupotę trzeba niszczyć w zarodku. Więc masz ode mnie jedynie wirtualnego kopa w tyłek ;-)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-57120988147489853032015-01-19T09:35:26.039+01:002015-01-19T09:35:26.039+01:00"ale jako że wychowałam się wg starych zasad ..."ale jako że wychowałam się wg starych zasad których przestrzegania zawsze bardzo pilnuje - zwłaszcza w górach to mam niejako wątpliwość co do legalności tej wyprawy (i tej następnej do piatki) "<br /><br />"Przemilczę. Co by nie pogłębiać rozterek."<br /><br />ze strony internetowej TPN:<br />"Od 1 listopada do 15 czerwca, w Tatrach Słowackich zamknięte są wszystkie szlaki powyżej schronisk. Więcej informacji na temat szlaków na stronie TANAP"<br />ze strony internetowej TANAP:<br />"Rules for visitors<br />The closure of tourist and educational tracks in the National Park from 1 November until 15 June"subektywne spacery, subiektywne opowieścihttps://www.blogger.com/profile/01181249165628693256noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-37287187636323565212015-01-15T20:12:46.051+01:002015-01-15T20:12:46.051+01:00dzięki za odp. pozdrawiam. mdzięki za odp. pozdrawiam. mAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-45670241429445062772015-01-15T18:14:21.893+01:002015-01-15T18:14:21.893+01:00Wiesz co, no nie rozbierałam kolegów, nie wiem, co...Wiesz co, no nie rozbierałam kolegów, nie wiem, co tam na siebie pozakładali :P. Mogę powiedzieć o sobie - w końcu chodzi o warstwy, nie o krój. Ja miałam bieliznę termoaktywną (długi rękaw), na to koszulkę z długim rękawem z oddychającego materiału i na to cienką bluzę, taką do biegania, też oddychającą. Na wierzch kurtka z membraną. Ona chyba narciarska jest. Gdy szłam - było mi idealnie. Oczywiście każdy przystanek to natychmiastowe szczękanie zębami. W plecaku miałam w zapasie i polar i softshell na wszelki wypadek, ale tamte warstwy wystarczyły. Nic, poza włosami i rzęsami mi nie zamarzło ;). PozdroGosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-16548443833541229212015-01-15T16:24:44.581+01:002015-01-15T16:24:44.581+01:00Cześć. to znowu ja. czy mogę zadać kilka praktyczn...Cześć. to znowu ja. czy mogę zadać kilka praktycznych pytań?. Choć jesteśmy pewnie w podobnym wieku to staż górski mam krótszy. Tak jak pisałem wcześniej zimowe wyjście mieliśmy po raz drugi. czy mogłabyś odpowiedzieć jak ubrali się koledzy (zakładam że nie nosze kobiecych strojów :) ). chodzi mi o górną połowe ciała. Ja miałem wtedy bielizne z długim rękawem wełna, windstoper 100 i kurtka z membraną bez ocieplenia. Byłem zdziwiony bo po wyjściu na górę windstoper zamarzł mi na plecach. dosłownie była połać lodu - chyba od potu. Mam wątpliwości czy nie powinniśmy się byli ubrać w kurtki np. puchowe przy takiej temperaturze. Bardzo ciekawi mnie jak wy się ubraliście? pozdrawiam serdecznie i czekam zniecierpliwością. p.s.mam nadzieję że będę mógł jeszcze podpytać o jakieś rady. marekAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-58291871334236186862015-01-13T20:48:35.958+01:002015-01-13T20:48:35.958+01:00Bo za nisko, widoki były dużo wyżej ;). No Kasprow...Bo za nisko, widoki były dużo wyżej ;). No Kasprowego z Krywania też zresztą nie było widać. Dzięki za uznanie :). Pozdro!Gosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-36368093510825811002015-01-13T20:41:03.999+01:002015-01-13T20:41:03.999+01:00zapomniałem dodac że widoku żadnegio nie było poza...zapomniałem dodac że widoku żadnegio nie było poza spotkaną kozicą. marekAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-55902898344539682152015-01-13T20:38:55.602+01:002015-01-13T20:38:55.602+01:00czesc. Byłem z kolegami tego samego dnia na kaspro...czesc. Byłem z kolegami tego samego dnia na kasprowym a szliśmy z kuźnic, masakra. było minus 19, wiatr i sypiący snieg.<br />bylismy drugi raz dopiero zimą w tatrach i dla nas było bardzo cięzko więc naprawde podziwiam wasze wyjście. pozdrawiam. marekAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-46714097617578921122015-01-13T16:31:38.841+01:002015-01-13T16:31:38.841+01:00No, wycieczka konkret :-)
Gdy wspomniałaś o tym zi...No, wycieczka konkret :-)<br />Gdy wspomniałaś o tym zimnie, wietrze i chęci schowania się przed wiatrem, to od razu przypomniała mi się moja wędrówka zimą podczas halnego ;-) Tyle, że ja nie mogłem zejść :P<br /><br />A te oszronione zdjęcia fajne, lubię takie :P<br /><br />Góry mają coś z masochizmu...Artur Szymanowskihttps://www.blogger.com/profile/12188986591237262385noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-91361180807709954252015-01-12T21:33:16.339+01:002015-01-12T21:33:16.339+01:00Oj tam oj tam. Dla mnie musi byc ostro, inaczej ni...Oj tam oj tam. Dla mnie musi byc ostro, inaczej nie przekracza sie granic :) ale dzieki ;) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07605332473593957989noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-2792648602958616772015-01-11T16:36:20.920+01:002015-01-11T16:36:20.920+01:00Na wszelki wypadek napiszę, że na początek polecam...Na wszelki wypadek napiszę, że na początek polecam coś niższego jednak i ze schronem po drodze ;). <br /><br />Dobrej zabawy.Gosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-85767113343730596132015-01-11T10:47:12.787+01:002015-01-11T10:47:12.787+01:00Gosiu, wybieram sie niebawem na swoja pierwsza zim...Gosiu, wybieram sie niebawem na swoja pierwsza zime wiec dziekuje za inspirujacy dreszcz. Jeszcze 3 tygodnie ;) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/07605332473593957989noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-417179420591468642015-01-09T16:18:57.058+01:002015-01-09T16:18:57.058+01:00Przemilczę. Co by nie pogłębiać rozterek.
;)Przemilczę. Co by nie pogłębiać rozterek.<br />;)Gosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-73971121208019833452015-01-09T14:45:41.289+01:002015-01-09T14:45:41.289+01:00Wszystko ok - pięknie napisane (dawno temu też cho...Wszystko ok - pięknie napisane (dawno temu też chodziłam w góry głównie zimą zaczynałam sezon we wrześniu, kończyłam w długi majowy weekend) to było dawno . miałam też kilka mrożących krew w żyłach sytuacji dosłownie:) ale jako że wychowałam się wg starych zasad których przestrzegania zawsze bardzo pilnuje - zwłaszcza w górach to mam niejako wątpliwość co do legalności tej wyprawy (i tej następnej do piatki) . Bo jeśli byla to ok - szacunek i podziw. A jeśli nie była? I tu mam dylemat i sporą rozterkę. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-56141934598130207522015-01-09T05:58:42.181+01:002015-01-09T05:58:42.181+01:00Nie.Nie.Gosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-88915555325726130492015-01-09T02:14:54.011+01:002015-01-09T02:14:54.011+01:00Podziwiam ! I mam pytanko, mieliście ze sobą jakie...Podziwiam ! I mam pytanko, mieliście ze sobą jakieś ogrzewacze chemiczne ?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-18844406350883574192015-01-08T22:55:19.896+01:002015-01-08T22:55:19.896+01:00dzięki!dzięki!Gosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-51329994427009530192015-01-08T22:54:58.743+01:002015-01-08T22:54:58.743+01:00:):)Gosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-76180507380561787292015-01-08T20:35:27.828+01:002015-01-08T20:35:27.828+01:00Dobrze się czyta Twoje wpisy :) gratulacje i podzi...Dobrze się czyta Twoje wpisy :) gratulacje i podziw :) ja nie mam ani kondycji, ani doświadczenia i umiejętności na zimę więc z przyjemnością czytam i podziwiam takie wypady :)Podróżniczka Andziahttps://www.blogger.com/profile/14900923619901044597noreply@blogger.com