tag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post3223620843166115024..comments2024-03-13T22:46:38.144+01:00Comments on Ruda z wyboru: Maszeruj albo giń! Dolina Wyklęta tfu! Jaworowa i szlak na Lodową PrzełęczGosiahttp://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comBlogger38125tag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-39058238944321763962023-10-04T20:56:54.876+02:002023-10-04T20:56:54.876+02:00Wczoraj, tj. 3.10.2023r. Wyruszyłem około godziny ...Wczoraj, tj. 3.10.2023r. Wyruszyłem około godziny 7:20 z Jaworzyny i około 18:30 strudzony, ale usatysfakcjonowany zszedłem do Starego Smokovca. Flix busem o 19:55 wróciłem do 21:30 do Zakopanego. Kilka lat temu przeszedłem tą trasę w odwrotnym kierunku. Do Lodowej przełęczy spotkałem tylko 5 osób. Pogoda była piękna. Największe wrażenie zrobiły widoki w Dol. Stawów Spiskich. Faktycznie w wyższej części Dol. Jaworowej panowała niesamowita cisza. Magiczne chwile w magicznym miejscu. W lesie Spotkałem 2 jarząbki, jak mniemam. Kozic nie napotkałem, podobnież niedźwiedzi. Na potoku był jeszcze pluszcz. Mały Lodowy Szczyt kusił, ale czasu za mało, a i na to schodzenie ze szlaku nie byłem gotowy. Niedawne zaginięcie 30.09 nieodnalezionego dotąd Polaka w masywie Lodowego Szczytu, pogłębiło jeszcze tajemniczość tych okolic. Polecam, choć podejście raczej od strony Chaty Teryego.<br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-62372159468299187942023-08-16T21:50:55.948+02:002023-08-16T21:50:55.948+02:00Szłam ale bardzo dawno. Do dziś pamiętam przepiękn...Szłam ale bardzo dawno. Do dziś pamiętam przepiękną roślinność i widoki. Faktycznie trasa jest długa ale zdecydowanie warto. Wracałam tą samą doliną, dziś już nie pamiętam czy tak się to dłużyło, podejrzewam że tak. Trasa zdecydowanie na dobrą pogodę! Gosia C.noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-39314153992811757172023-06-10T22:42:16.305+02:002023-06-10T22:42:16.305+02:00Przed wejściem na Przełęcz spotkałem Piotra Korcza...Przed wejściem na Przełęcz spotkałem Piotra Korczaka Doliną przecudna niezapomnianą !;!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-7196749803880502292023-05-14T10:10:16.058+02:002023-05-14T10:10:16.058+02:00Oficjalnego parkingu nie ma. Trzeba szukać po bocz...Oficjalnego parkingu nie ma. Trzeba szukać po bocznych drogach w Jaworzynie. Dwa lata temu z koleżanką zostawiłyśmy auto na takiej zatoczce właśnie w bocznej drodze, ale nie pamiętam w tej chwili dokładnie gdzie to było. Mam chyba gdzieś screena w telefonie z mapą, jak chcesz to napisz maila to poszukam.Gosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-43842763398482180832023-05-12T14:37:39.797+02:002023-05-12T14:37:39.797+02:00a ja mam pytanko praktyczne, czy przy wejściu na s...a ja mam pytanko praktyczne, czy przy wejściu na szlak jest gdzie zostawić samochód? bo na mapce nie widzę żadnego parkingu ale mam nadzieję że najbliższy nie jest przy Łysej Polanie?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-73766189193842834162022-07-17T09:34:26.468+02:002022-07-17T09:34:26.468+02:00Super tekst i komentarze. Planowqlqm samotne przej...Super tekst i komentarze. Planowqlqm samotne przejście i chyba sobie daruje (szczególnie te niedźwiedzie i złowroga cisza) Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-3177331240189353152022-05-22T13:15:54.677+02:002022-05-22T13:15:54.677+02:00Całkiem przypadkiem przeszliśmy niedawno kawałek t...Całkiem przypadkiem przeszliśmy niedawno kawałek tylko do "domku leśniczego". Nie wiem dlaczego, ale atmosfera tego miejsca jest jakaś przytłacza. Niby ciągle słychać strumyk, ale jest jakoś przeraźliwie cicho. Faktycznie nie było w okolicy praktycznie nikogo. Nie wyobrażam sobie, aby iść w takiej atmosferze kolejne kilka godzin. Mógłbym nazwać tę atmosferę niepokojąca. W pewnym momencie uświadomiłem sobie, że w ogóle nie słychać ptaków. Wiem, że czasami tak bywa, ale tutaj dodawało to jeszcze więcej jakiegoś niepokoju. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-72962846332874499572020-08-02T14:12:47.705+02:002020-08-02T14:12:47.705+02:00Dla mnie cudna dolina i cały szlak. Byłam w piątek...Dla mnie cudna dolina i cały szlak. Byłam w piątek 31 lipca i przez 10 godzin spotkałam tylko 4 razy ludzi. Przepiekna trasa, obfituje w wodę więc nie kona się z pragnienia. Widoki obłędne, kozice pozują do zdjęć. Dzięki za dokładny opis, ułatwiło mi to wybór i drogę. Drapekhttps://www.blogger.com/profile/16827749124524917458noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-60622591772976778332019-10-30T15:11:15.424+01:002019-10-30T15:11:15.424+01:00Szlakowo, to rzeczywiście jest tam słabo i dość mo...Szlakowo, to rzeczywiście jest tam słabo i dość monotonnie, ale pozaszlakowo to tam celów jest multum.. Chociażby ta ścieżka na Jaworową przełęcz, która jest na którymś zdjęciu,Mala kapalkowa turnia, Lodowy, kopa z przełęczy,.. póki nie ma schroniska to jest idealnie:)) Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/11783391634637146409noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-13112799095891284642019-08-13T18:29:57.997+02:002019-08-13T18:29:57.997+02:00Trasa przepiękna, chociaż długa. Pies kąpał się w ...Trasa przepiękna, chociaż długa. Pies kąpał się w potoku z pięć razy. Woda szafirowa w potokach, białe skały. Po drodze ławeczki. Polecam przy słonecznej pogodzie w okresie letnim. Z parkingiem nie ma problemu. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-22220986992112738382019-07-03T22:19:18.846+02:002019-07-03T22:19:18.846+02:00Cześć. Mamy z kolegą w planach przejść trasę z Łys...Cześć. Mamy z kolegą w planach przejść trasę z Łysej Polany Mala Wysoka i zejść do Jaworzyna Tatrzanskiej. Trasa długa. Może ktoś coś doradzić Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-32631007742962816122018-10-08T01:42:43.803+02:002018-10-08T01:42:43.803+02:00Jeśli komuś się wydaje, że trasa jest za długa pol...Jeśli komuś się wydaje, że trasa jest za długa polecam wczuć się w sytuację Jana Jarzyny, który po wypadku na Małym Jaworowym 6 sierpnia 1910 roku samotnie, w burzy z deszczem i gradem wydostał się ze ściany i pobiegł po pomoc dla rannego towarzysza.<br />Droga, którą przeszedł to: Mały Jaworowy Szczyt-Dolina Jaworowa-Jaworzyna Tatrzańska-Łysa Polana-Stara Roztoka-Morskie Oko (bo tam był najbliższy telefon) i wrócił z powrotem do Jaworzyny (!!!) żeby czekać na ratowników. Po 3 godz snu po raz kolejny przeszedł Doliną Jaworową pod północną ścianę Małego Jaworowego i chciał znowu wejść w ścianę, żeby wskazać drogę do czekającego na pomoc kolegi.<br />Deszcz ze śniegiem, burza z piorunami, pionowa niezdobyta ściana i wyczerpanie ochotników uniemożliwiły ratunek. Wyprawę tą przypłacił życiem Klimek Bachleda, który odwiązał się od towarzyszy i samotnie chciał przeszukać kolejne załomy skalne "bez względu na stan zdrowia, porę dnia i pogodę" wypełniając złożoną przysięgę.<br />Rok po powstaniu TOPR przeprowadzono jedną z najtrudniejszych akcji ratowniczych. A w dobie wszechobecnych telefonów i aplikacji ratownicy traktowani są jak taksówka i wzywani do zwożenia pijaków ze szlaków... Polecam lekturę kronik dostępnych na stronie TOPR.<br />Pozdrawiam<br />NataliaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-68562300021911218112018-10-08T01:40:08.615+02:002018-10-08T01:40:08.615+02:00Dolina Jaworowa jest przepiękna i niesamowita. Tro...Dolina Jaworowa jest przepiękna i niesamowita. Trochę mnie zaskoczył ton opisu Gosi oraz komentarzy, że ... za długa, nudna i męcząca. Dla mnie jest jedną z najpiękniejszych. Przejście szlakiem od samego wylotu doliny do samego końca - na grań jest rzeczywiście długie ale na pewno nie nudne. Dla zobrazowania skali trasę można porównać w polskich realiach chyba tylko z wycieczką z Łysej Polany na ... Rysy (Jaworzyna Tatrzańska jest ok 4 km za Łysą a Lodowa Przełęcz na wys. 2372 mnpm jest niecałe 10 m wyżej niż Przełęcz pod Rysami 2365) tyle że Jaworowa jest ok 2-3 km dłuższa więc na finiszu nie jest tak stromo. Inne różnice? Dolina Białki ma tylko 4 odgałęzienia (Waksmundzka, Roztoka, Rybi Potok i Biała Woda). A Rybi Potok tylko 1 górne piętro: Dolinkę za Mnichem. Dolina Jaworowa ma 9 odgałęzień i górne piętra, potoki, stawy, białe Bielskie, czarne granitowe ściany, mur Jaworowych... A po wyjściu na Lodową Przełęcz mamy w zasięgu kolosy tatrzańskie powyżej 2600 m�� Forsowna wycieczka (zwłaszcza z plecakiem) ale nudna na pewno nie jest.<br />Myślę, że wspaniałością i wielkością może konkurować jedynie z Doliną Kieżmarską.<br />Pozdrawiam<br />NataliaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-9820226841289305892018-07-08T20:10:20.348+02:002018-07-08T20:10:20.348+02:00Dzięki Twojemu opisowi nie poszliśmy na Lodową Prz...Dzięki Twojemu opisowi nie poszliśmy na Lodową Przełęcz od Jaworzyny ale od Starego Smokowca. Mieliśmy również wrócić tą sama drogą ale widoki na przełęczy powaliły nas i zdecydowaliśmy się zejść do Jaworzyny. Od połowy drogi dziękowałam Tobie, że dzień wcześniej przeczytałam Twoją relację ze szlaku, bo w życiu nie chciałabym wchodzić na Lodową od strony doliny. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-10123909624174243482018-06-19T10:40:07.881+02:002018-06-19T10:40:07.881+02:00Witam, mam w planach przejście od Doliny 5 Stawów ...Witam, mam w planach przejście od Doliny 5 Stawów Spiskich, przez Lodową Przełęcz, Doliną Jaworową, do Jaworzyny Tatrzańskiej. Jak mogę stamtąd wrócić do ZAkopanego? Kursują jakieś busy? Wieczorne? Bo pewnie cały dzień mi tam zejdzie i będę wracać późno (ok20-21)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-49539315236162600232018-01-29T22:37:59.339+01:002018-01-29T22:37:59.339+01:00Szliśmy z bratem pod koniec sierpnia 2016 z Małej ...Szliśmy z bratem pod koniec sierpnia 2016 z Małej Zimnej Wody na Lodową Przełęcz, a stamtąd schodziliśmy do Jaworzyny. Było przepięknie, Jaworowa Grań z Lodowej Przełęczy i z górnego piętra Doliny Jaworowej uważam za jeden z najwspanialszych widoków w Tatrach, jakie dotąd miałam przyjemność widzieć. Na szlaku po stronie Dol. Jaworowej ledwie kilka osób, za to mnóstwo kozic (były fotosesje). Dolina jest oczywiście strasznie długa i pod koniec zejście było już bardzo nużące, ale nie żałuję. Piękne miejsce.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-52004190108772174782017-12-28T09:16:27.849+01:002017-12-28T09:16:27.849+01:00Osobiście wolę 60 km wypad na Słowację nocując w P...Osobiście wolę 60 km wypad na Słowację nocując w Polsce niż chodzenie po stronie polskiej. Namawianie na podwózkę czy każdorazowe kasowanie za parking lub wejście do TPN już mi obrzydłoAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-61258864552709442692017-07-24T22:00:26.086+02:002017-07-24T22:00:26.086+02:00Byłam w Jaworowej zaledwie kilka dni temu, 21 lipc...Byłam w Jaworowej zaledwie kilka dni temu, 21 lipca. Dzień wcześniej wyszliśmy z mężem na Lodową Przełęcz od Spiskich Stawów i widok Jaworowego Muru tak nas zachwycił, że postanowiliśmy zobaczyć go także z dołu :) Jaworowa jest dłuuuuga i dzika. Na całym szlaku spotkaliśmy przelotnie dwie osoby, a już do Żabiego stawu Jaworowego szliśmy sami. A ten, skubaniec, chciał nam się schować we mgle, gdy już do niego się wdrapaliśmy. Mieliśmy bajeczny taniec chmur nad Jaworowymi i choćby tylko dla niego warto było dreptać parę godzin. A jeszcze kusi ukryta gdzieś z boku Czarna Jaworowa... EwaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-63515421425488994422017-06-20T13:32:42.708+02:002017-06-20T13:32:42.708+02:00Kiedy już dojdzie się do górnej części doliny w ok...Kiedy już dojdzie się do górnej części doliny w okolicach Żabiego Stawu, spomiędzy skał wychodzi kozica, która z kilku metrów odległości pozwala na kilkuminutową sesję zdjęciową :-) Przynajmniej tak było, jak ja szedłem...<br />To w tej okolicy rozegrała się kiedyś najbardziej zagadkowa tragedia tatrzańska:<br />http://www.gory-szlaki.pl/tatrzaskie-ciekawostki/tajemnicadolinyjaworowej<br />mickedhttps://www.blogger.com/profile/13874810188302707023noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-49843071450016095772017-02-18T17:07:49.429+01:002017-02-18T17:07:49.429+01:001 sierpnia oczywiście... Irek1 sierpnia oczywiście... IrekAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-35219180048372645802017-02-18T17:06:38.471+01:002017-02-18T17:06:38.471+01:00Proponuję kółeczko tak by wyjść z rana z Jaworzyny...Proponuję kółeczko tak by wyjść z rana z Jaworzyny Tatrzańskiej na Pod Muraniem - Kopske Sedlo - Biele Pleso - Chata pri Zelenym Plesie - Velka Svistowka - Skalnate Pleso - Chata Zamkowskiego - Teryho Chata - Lodowa Przełęcz i Jaworzyna Tatrzańska :) Długo się zastanawiałem czy takie przejście jest w ogóle możliwe w jeden dzień i wyszło że tak - endomondo pokazało 42 km a zegarek 13 godzin. Przy pięknej pogodzie zrobiłem to z synem 1 czerwca. Zachęcam. Kilka zdjęć na https://www.facebook.com/ireneusz.podzorski/media_set?set=a.1043140182393310.1073741874.100000920146697&type=3<br /><br />pozdrawiam Irek<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-77677732523694020102017-02-02T13:31:29.143+01:002017-02-02T13:31:29.143+01:00Dziękuję za opis i pożyteczne uwagi. W tym roku wy...Dziękuję za opis i pożyteczne uwagi. W tym roku wybieramy się na Siodełko(Lodową Przełęcz)ponieważ w lipcu szliśmy od Rozstai pod Muraniem w lewo (Niebieski Szlak)doszliśmy do polany(nie wiem)za drewnianymi Niedźwiedziami i też wracaliśmy ponieważ deszcz nas zmusił a widoki zerowe. Natomiast we wrześniu poszliśmy bez przygotowania (za późno wyruszyliśmy) od rozstai pod Muraniem w prawo (zielony szlak)na Siodełko nie wiedząc co i gdzie to jest. Widoki nas urzekły ale po 3-3,5 godz. zawróciliśmy ze względu na godzinę(późną) i wtedy podjęliśmy (żona)decyzję, że w tym roku tam pójdziemy o ile zdrowie i Bozia pozwoli. Wyobraź sobie że też pomyślałem nie wracać lecz wrócić przez "Piątkę" tym bardziej że już w Tierynce byliśmy w 2012 r. a po drugie jest bliżej i nie będzie tak monotonnie jak opisujesz. Ważne żeby pogoda dopisała i by było co fotografować, jedyny problem jak dotrzeć do Jaworzyny po auto, które tam zostawimy? Myślę że właściciel pensjonatu w którym mieszkamy (a będzie to 9-ty raz)w Nowej Leśnej "U Eduarda" przyjedzie do Smokowca i nas tam zawiezie. Przeżyjemy - zobaczymy. Jeszcze raz dziękuję za informację jedynie brakuje mi w Twoich fotkach opisu szczytów bo ja dużo wstawiam na "Google +" i staram się opisywać fotki. Pozdrawiam i życzę dużo ciekawych wypadów w góry oraz dużo "szczytowania" co za tym idzie cudownych wspomnień.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/03044191101314530407noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-7611084256109466852016-07-26T22:20:56.618+02:002016-07-26T22:20:56.618+02:00W podobną mgłę trafiłam tam po raz pierwszy i też ...W podobną mgłę trafiłam tam po raz pierwszy i też się mega bałam, że zaraz mi coś z lasu wyskoczy na ścieżkę. Po ponad dwóch godzinach tego bania się, zawróciłam.Gosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-3133170723226810382016-07-20T13:41:21.692+02:002016-07-20T13:41:21.692+02:00Szłam kiedyś na Lodową Przełęcz od strony Stawów S...Szłam kiedyś na Lodową Przełęcz od strony Stawów Spiskich i schodziłam do Doliny Jaworowej i szczerze nie polecam pójścia tam jak jest brzydka pogoda. Gdy dochodziłam do Terinki to pojawiła się mrzawka, ale szliśmy dalej na Lodową Przełęcz, trudno się nie idzie, jest ścieżka z sypkich kamieni, ale dzięki schodą z drewna idzie się dobrze, a pod samą Przełęczą jest trochę łańcuchów, ale nie ma żadnych problemów z wejściem. Co do Doliny Jaworowej to nie mam miłych wspomnień, ponieważ przez całą drogę padało i to tak mocno, że gdy dochodziło się do rzeki to wylewała ona na ściężkę, która zamieniła się w rzekę ;/ dookoła była mgla i nic nie było widać, jedynie parę metrów przed siebie było widać gdzie trzeba iść, a tak to cisza i spokój i miało się wrażenie, że zaraz coś może wyskoczyć za drzewa, psychika robiła swoje, tym bardziej, że nie miało się pojęcia jak długo się będzie szło, a dla mnie to była wieczność, zraziło mnie to na dobre i raczej już tam nie pójdę.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-54945776469359002042016-03-10T23:37:16.295+01:002016-03-10T23:37:16.295+01:00Warto przy okazji wspomnieć tzw. tajemnicę Lodowej...Warto przy okazji wspomnieć tzw. tajemnicę Lodowej Przełęczy zwanej także Tragedią Lodowej przełęczy lub tragedią doliny Jaworowej. Myślę, że opowiedzenie tej historii towarzyszom wędrówki np. w czasie podchodzenia w mgle lub przy złej pogodzie znacząco "poprawi" humory. Krnskaskrbina@gmail.comhttps://www.blogger.com/profile/15147104378600037822noreply@blogger.com