tag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post8676288065194185689..comments2024-03-28T00:26:07.275+01:00Comments on Ruda z wyboru: Moje tatrzańskie podsumowanie roku 2015Gosiahttp://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comBlogger15125tag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-38865577696563331742018-02-04T08:23:52.909+01:002018-02-04T08:23:52.909+01:00szacun młoda damo...super to sie czyta i oglądaszacun młoda damo...super to sie czyta i oglądaLeszek..zgredhttps://www.blogger.com/profile/12601547418351225814noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-55667551079725011312016-01-23T17:32:54.281+01:002016-01-23T17:32:54.281+01:00Zobaczysz, że jak raz pojedziesz to koszty przejaz...Zobaczysz, że jak raz pojedziesz to koszty przejazdu przestaną się liczyć. Chyba, że do tego czasu euro będzie po 5zł :)BJnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-69447104187857188812016-01-22T10:58:50.771+01:002016-01-22T10:58:50.771+01:00Właściwie dla mnie pobyt w górach to przede wszyst...Właściwie dla mnie pobyt w górach to przede wszystkim koszt przejazdu, nie wspominając o sukcesywnie kompletowanej odzieży i sprzęcie. Na noclegu, to akurat i w Tatrach umiem przyoszczędzić ;). If you know what I mean :P. Gosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-56223098359127233392016-01-20T00:05:39.390+01:002016-01-20T00:05:39.390+01:00Byłbym skłonny zaryzykować tezę, że tydzień spędzo...Byłbym skłonny zaryzykować tezę, że tydzień spędzony w Alpach wcale nie musi wyjść drożej niż tydzień w Tatrach. Wiadomo, dojazd generuje koszty, ale można je rozłożyć na innych upchanych w aucie osobników. Do tego dochodzą dodatkowe możliwości noclegowe: winterraumy, kapsuły biwakowe, schroniska ze zniżką AV. Podstawowe produkty np. w Słowenii nie są jakoś specjalnie droższe.BJnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-42049213858900592472016-01-18T22:42:44.456+01:002016-01-18T22:42:44.456+01:00o ile uda mi się dołączyć do grona zarabiających b...o ile uda mi się dołączyć do grona zarabiających blogerów, to może może... bo tak to bieda i nędza...Gosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-7043994884001989182016-01-18T20:09:40.491+01:002016-01-18T20:09:40.491+01:00Nie żebym wybrzydzał... ale niektórzy czekają na T...Nie żebym wybrzydzał... ale niektórzy czekają na Twoje relacje z gór na literę A :) Są jakieś szanse w tym roku?BJnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-68657429184824021512016-01-15T23:18:46.658+01:002016-01-15T23:18:46.658+01:00Idealnie! Z góry dziękuję :D ;* Na Gosię zawsze mo...Idealnie! Z góry dziękuję :D ;* Na Gosię zawsze można liczyć :DKlaudiahttps://www.blogger.com/profile/14763720993115550175noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-18098770814178960952016-01-13T21:35:55.155+01:002016-01-13T21:35:55.155+01:00Muuuuuaaaaa :*
Propozycje wędrówek na kolejny po...Muuuuuaaaaa :* <br /><br />Propozycje wędrówek na kolejny poziom też zamierzam kiedyś podrzucić, do lata powinnam się wyrobić ;).Gosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-35069555671481215692016-01-11T14:40:07.869+01:002016-01-11T14:40:07.869+01:00Tak sobie myślę teraz, że tak na prawdę tylko dzię...Tak sobie myślę teraz, że tak na prawdę tylko dzięki Tobie poznałam Tatry choć w małym stopniu w teorii zanim w ogóle się tam pierwszy raz wybrałam. Twoje wpisy sprawiły, iż stwierdziłam, że to może być dla mnie! I nie pomyliłam się. Jak tylko pojechałam - wsiąkłam już na zawsze ;) W tym troku odkryłam kilka z moich nowych pasji, a dzięki Tobie stały się nią również górskie wędrówki. A musisz wiedzieć, że jeszcze dokładnie rok wstecz na słowo góry dostawałam białej gorączki :P Lenistwo wygrywało ;) Jednak pierwszy zeszłoroczny wypad w Tatry uświadomił mi, że moc, którą otrzymuje się tam na miejscu wygrywa z leniem (a nawet ze zmęczeniem!) w 100%. Bardzo cieszę się, że trafiłam na Twój blog absolutnie przypadkiem, a po 2 miesiącach korzystałam już z Twoich propozycji tras dla początkujących w praktyce (minionego lata przeszłam prawie wszystkie). Bardzo Ci za to dziękuję :)<br />Od tamtej pory czytam Twojego bloga regularnie i to już się nie zmieni ;) Poszukuję też inspiracji na kolejny poziom moich wędrówek, ale to Twoje małe kompendium wiedzy i informacji nt. Tatr na pewno pozwoli mi znaleźć coś odpowiedniego :)<br />Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy! :)<br /><br />Przy okazji spełnienia i zdrowia na trwający już właściwie rok :)Klaudiahttps://www.blogger.com/profile/14763720993115550175noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-34785079679918347262016-01-10T22:38:44.986+01:002016-01-10T22:38:44.986+01:00No to hejjj, bratnia duszo ;)No to hejjj, bratnia duszo ;)Gosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-50391959235175967412016-01-10T22:37:28.781+01:002016-01-10T22:37:28.781+01:00Dziękuję za takie rozległe życzenia i za stałe zag...Dziękuję za takie rozległe życzenia i za stałe zaglądanie tutaj :)<br /><br />Mięgusz Wielki chodzi mi po głowie, oj chodzi ;). Gosiahttps://www.blogger.com/profile/07562605143293255675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-80873008357321049252016-01-10T17:09:46.674+01:002016-01-10T17:09:46.674+01:00Korzystaj, ile wlezie. Spełniaj się górsko i popeł...Korzystaj, ile wlezie. Spełniaj się górsko i popełniaj te wszystkie relacje. No i, mam nadzieję, że kiedyś do zobaczenia na szlaku. :)Karola Franieczek | Życie Mehttp://www.zycie.menoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-40973286466696641022016-01-10T14:21:58.718+01:002016-01-10T14:21:58.718+01:00No piekny rok z gorskim romansem w tle :) Gratulac...No piekny rok z gorskim romansem w tle :) Gratulacje i jak zwykle czekam na kolejne relacje! AgnieszkaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-10145538033435352632016-01-09T21:50:00.467+01:002016-01-09T21:50:00.467+01:00Fajnie się czyta takie podsumowania :) Śledzę Cię ...Fajnie się czyta takie podsumowania :) Śledzę Cię jakiś czas, moją uwagę zdobyłaś po pierwsze - górami, po drugie - wiekiem (piona!) & skończonymi studiami (piona! tylko ja robiłam je trochę później). A więc i praca jednakowa :) Ja co prawda nie śmigam (jeszcze...) tak wysoko, ale Tatry (Bieszczady zresztą też, bo i tu, i tu jeżdżę kilka razy w roku) kocham z całego serducha! Postanowieniem na 2016 jest odwiedzanie Tatr każdego miesiąca, więc może takie mniejsze podsumowanie zrobię na początku przyszłego roku, jeśli tylko odświeżę bloga, bo w 2015 ani jednego wpisu chyba nie zrobiłam... ;)<br /><br />Co do różnicy, która teraz się zatarła, czemu po cichu kibicowałam - partner ze wspólną pasją - cieszę się! i gratuluję ;)<br /><br />No i życzę jeszcze więcej dni w górach! (z ciekawości podliczyłam swoje górskie dni, 18 - Bieszczady, Beskid Śląski, Tatry, Bieszczady, Bieszczady. Ups, mało Tatr, rok temu odwiedziłam je 5 razy, dobre postanowienie obrałam :)). Pozdrawiam!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7938908557770600209.post-81233637679530923732016-01-09T21:10:07.991+01:002016-01-09T21:10:07.991+01:00Gosiu, dziękuję za kolejny rok prowadzenia bloga.....Gosiu, dziękuję za kolejny rok prowadzenia bloga...<br />Rok temu pisałem tak: <br />"Dziękuję za rok wspaniałej lektury. Mieszkam 1km od Bałtyku więc w Tatrach jestem raczej rzadko, ale fajnie było kibicować Tobie i sprawdzać sobie wieczorami bloga - "ciekawe gdzie ona tym razem wlazła" :)<br />Fajnie mieć wspólną pasję z innymi ludźmi... :)<br /><br />W 2015 roku życzę Ci przemierzenia wielu górskich dróg i zdobycia kolejnych szczytów - szczególnie zaś życzę Ci zdobycia moich ulubionych czyli wszystkich Mięguszy (na Czarnym już byłaś, to może dla odmiany drogą Karłowicza? :)) oraz Cubrynki :)<br />Być może do zobaczenia na szlaku w wakacje - uprzedzam, będę prosił o autograf :D<br />Szymon"<br /><br />Spośród tych celów, których Ci życzyłem na 2015, udało się Tobie wpaść na Cubrynę. Co więcej, kolejny dziwny traf chciał, że byłaś na Cubrynie dokładnie w tej samej chwili, w której ja zdobywałem swój pierwszy w życiu offroad - Czarnego Mięgusza :) Baaardzo mi było miło się o tym później w domu dowiedzieć :) Cieszę się, że jeszcze coś z mojej zeszłorocznej listy życzeń pozostało przez Ciebie niezdobyte - chciałbym w 2016 poczytać zatem o Twoim tour de Mięgusze :P a ze wspinaczkowych celów dodaję Żabiego Konia - podobno świetna trasa. Ale przede wszystkim życzę szczęśliwych powrotów z gór (co najmniej tylu ile w 2015, bo to chyba dobry rok był dla Ciebie ;)) <br />Szymon <br />Verdanthttps://www.blogger.com/profile/02605442245289919039noreply@blogger.com