W tym dziale bloga znajdują się moje autorskie opisy szlaków tatrzańskich, zarówno polskich, jak i słowackich.
Jeśli szukasz czegoś konkretnego, skorzystaj z wyszukiwarki:
Możesz wesprzeć moją pracę nad blogiem i stać się moim Patronem. Szczegóły po kliknięciu w baner:
Tatry polskie:
Tatry słowackie:
Uwielbiam taki "poukładane", przejrzyste blogi, gdzie osoba pisząca (świetnie zreszta) z wielkim szacunkiem dla nowych osób tak jasno i zrozumiale podaje treści bloga.
OdpowiedzUsuńDziekuje za to. Zostaje :)
Gosiu, dziekuje BARDZO za twoja prace, bylam pierwszy raz w Tatrach, mialam wydrukowane twoje poukladane szlaki, ... i dalam rady nawet bez mapy. Teraz chce wyruszac ze schronisk, zeby nie pokonywac za kazdym razem drogi z Zakopca. Ale nadal nie czyje sie na sile samodzielnie ukladac trasy. Czy moglabys krotko wskazac pare poukladanyh ciekawych szlakow ze schronisk (bez opisu) same nazwy, bede sie czula pewniej! albo polecic linki do stron gdzie sa opisane takie szlaki. WIELKI DZIEKI TOBIE ZA BLOGA I MILOSC DO TATRY i zrozumienie turysty w Tatrach. Poza tym lubie poprostu czytac Twojego bloga, bo masz swietny dowcip i talent do pisanie ciekawe..
Usuńbędę bardzo wdzięczna!!!
OdpowiedzUsuńCześć. Czy to duża siara wziąć przewodnika na zimowe podejście na Kozi Wierch? Bardzo chcę tam wejść ale boję się, że na górze zabłądzę, ponadto mam wątpliwości techniczne przy łańcuchach. Z kimś będę się czuć pewniej ale nie znam nikogo takiego stąd pomysł skorzystania z usług profesjonalisty. Boję się tylko, że mnie gość obśmieje :D Pozdr
OdpowiedzUsuńRaczej nie obśmieje, praca z turystami o różnym doświadczeniu to jego chleb powszedni. Myślę, że śmiało możesz zapytać przewodnika o cenę takiego wyjścia, a potem zdecydujesz. Jedna uwaga - na Kozim Wierchu (jeśli mówimy o podejściu od Pięciu Stawów, a myślę, że to właśnie masz na myśli) nie ma łańcuchów. A gdyby były, to zimą raczej przysypane śniegiem.
UsuńOk to dzwonię i pytam. Nie wiem skąd mi się te łańcuchy wzięły.
OdpowiedzUsuńKiedyś trochę w Beskidach, trochę w Tatrach. Po długiej przerwie, niedawna przygoda z Doliną Pięciu Stawów natchnęła mnie do kolejnych wycieczek. Licząc na sprzyjające warunki wiosną lub latem, ogromna chęć i niecierpliwość skłoniła mnie do poczytania jednak trochę o naszych, pięknych górach. I przemierzając internet trafiam tutaj - gdzie wszystko jasno, zwięźle i na temat zostało opisane, przedstawione. Piękne teksty, piękne zdjęcia. Nic tylko uzbroić się w cierpliwość i za parę miesięcy znów się tutaj zjawić w poszukiwaniu inspiracji. Dzięki i do zobaczenia ! :)
OdpowiedzUsuńfajnie poczytać o Tatrach trzydzieści lat ich nie widziałem...
OdpowiedzUsuń"Tarty słowackie - szlaki łatwe ale długie" - link prowadzi do tej samej strony, co "Tatry słowackie - szlaki spacerowe"
OdpowiedzUsuń